Koło Naukowe Kultury Japońskiej :: Przegląd tematu

Yuriko · Wysłany: Pon 1:46, 03 Maj 2010 Temat postu:

To ja od razu powiem, że zarówno w piątek, jak i w środę zajęcia mam do 20, więc odpadam (ach, kochana japonistyka wie jak zrobić "dobrze" studentom 4go roku). Szkoda.

Art · Wysłany: Nie 16:33, 02 Maj 2010 Temat postu:

To ja powiem tak: w tygodniu właściwie tylko środa i piątek w godzinach popołudniowo-wieczornych mi pasują. Drugi z terminów mniej chętnie, ale myślę, że to dotyczy większości, z przyczyn oczywistych. W weekendy w ciągu dnia też jestem otwarty na taki projekt.

Tak więc jeśli w którymś z tych terminów zostaną spełnione poniższe warunki:
a) w rzeczonej sali nie ma zajęć,
b) pan lub pani Klucznik-san może przybyć i ją dla nas wyprosić,
c) znajdzie się publiczność gotowa do stawienia się i oglądania filmu,

to ja jestem gotów przytachać komputer, film, przygotować krótkie wprowadzenie, a może nawet postarać się animować jakąś dyskusję po projekcji, jesli taka będzie wola ludu. Czy może tak być?

Zombik · Wysłany: Nie 10:15, 02 Maj 2010 Temat postu:

Nie tyle pod nas, co pod zajęcia w tej sali. Pan Darek nie ma klucza, klucz ma cieć, Pan Darek tylko pozwala zająć salę jak jest wolna.

kayassine · Wysłany: Pią 23:43, 30 Kwi 2010 Temat postu:

Art · Wysłany: Pią 17:35, 30 Kwi 2010 Temat postu:

Nic mi o tym nie wiadomo.

Kibit6 · Wysłany: Pon 21:38, 26 Kwi 2010 Temat postu:

A kto mówi o wychodzeniu z UW?!?!? Mamy dostęp do świetnej sali z rzutnikiem... Smile

Art · Wysłany: Pon 11:31, 26 Kwi 2010 Temat postu:

Powiem krótko: kiepsko to wygląda. Zdaje mi się, że zrobienie tego w jakiejś instytucji zewnętrznej wobec UW raczej nie przejdzie, bo dla nich to są dodatkowe koszty (nawet jeśli tylko muszą opłacić kogoś, kto będzie pilnował sali), a zerowe korzyści (ze względu na prawa autorskie nie mogą nawet rozreklamować tego jako imprezy dostępnej dla wszystkich chętnych). Zostawiłem co prawda moje namiary, więc może coś się z tego wykluje, ale raczej nie robię sobie nadziei.

Kibit6 · Wysłany: Nie 21:54, 11 Kwi 2010 Temat postu:

A nie? Gościliśmy ją już na sobotnich spotkaniach na Wydziale Dziennikarstwa. Smile

Yuriko · Wysłany: Śro 0:01, 07 Kwi 2010 Temat postu:

Mi pasują SKJ'owe wtorki, poniedziałki od ok. 18:30 i ew. czwartki, chociaż niechętnie bo w piątek mam straszny przechlap Razz

@Kibit: To dr Kubiak ma córkę? O.o

Kibit6 · Wysłany: Nie 17:30, 04 Kwi 2010 Temat postu:

W weekendy bywa ze mną ciężko... w tgodniu mam wolne środy i czwartki. Smile

Ale numer... Spotkania Filmowe Arta powracają Smile

SUUUPER!!!

Trzeba dać znać naszej Opiekunce i jej córce. Smile

Lina · Wysłany: Pią 21:10, 02 Kwi 2010 Temat postu:

póki co mam luz w tygodniu, a preferuję środy. Weekendy odpadają

zapa1928 · Wysłany: Czw 23:09, 01 Kwi 2010 Temat postu: adres

Stowarzyszenie wolnego słowa
ul. Marszałkowska 7

Ta kobieta do której dałem Ci nr, nazywa się Ton Van Anh.

Ja preferuję wszystko poza czwartkami.
Od czegoś trzeba zacząć XP

Greg

Agnieszka · Wysłany: Czw 9:32, 01 Kwi 2010 Temat postu:

Ja jestem za! Very Happy

Co do terminu, to myślę, że w środku tygodnia może być ciężko, bo dużo osób z SKJ ma zajęcia do późna i jedynie wtorek udało się ustalić, by wszyscy mogli przychodzić na SKJ.

Mi osobiście pasują inne dni tygodnia, więc dostosuję się do reszty.

Pozdrawiam!

Art · Wysłany: Śro 20:28, 31 Mar 2010 Temat postu: Filmy (znów)

Cześć,

Po wczorajszym spotkaniu, w różnych rozmowach zakulisowych, powrócił wątek pokazów filmowych. Dziś dostałem od Grześka namiar na salę z rzutnikiem, gdzie ewentualnie byłaby możliwość zorganizowania czegoś takiego. Pytanie, czy znajdą się chętni, bo sala jest spora i chyba byliby rozczarowani robieniem pokazu, na który stawią się trzy osoby. Smile

Sprawa jest otwarta. Preferowany termin nieweekendowy, poza tym wszelkie sugestie mile widziane. Jeśli będzie jakiś odzew to po Świętach się do nich odezwę i spróbuję ustalić coś b. konkretnego...

PS. a Grześka proszę o podanie raz jeszcze nazwy ośrodka i najlepiej adresu, bo tego nie zapamiętałem.